Animal Music, 2021
Trzy lata po debiutanckim albumie, wiolonczelistka i wokalistka Dorota Barova prezentuje swoją drugą płytę. W pracach nad „Dotykime” towarzyszyli artystce Miroslav Chyska, Milos Klapste i Jan Jakubec.
O płycie „Iluzja” pisaliśmy tutaj: https://donos.home.blog/2018/10/28/dorota-barov-iluzja-animal-music-2018/
Na dość krótkiej płycie (trzydzieści cztery minuty) znalazło się siedem kompozycji skomponowanych bez wyjątku przez liderka projektu. Dorota Barova napisała również teksty do pięciu utworów. W dwóch pozostałych przypadkach, sięgnęła po słowa Teresy Drozdy oraz Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Taki zestaw autorów nie powinien być zaskoczeniem ponieważ znalazł się on również na pierwszej płycie Doroty Barovej.
Niespodzianką – acz całkowicie pozytywną – jest utwór finałowy. Dość nietypowy wybór spośród wierszy Baczyńskiego okazał się strzałem w dziesiątkę. Najdłuższy utwór na całym albumie, w przepięknej interpretacji, zyskał niezwykle uniwersalne przesłanie i wydźwięk.
Dla osób, które jeszcze nie miały szczęścia odkryć czeskiej artystki, należy się kilka słów wprowadzenia. Chociaż na pierwszy rzut oka pewne szczegóły we wcześniejszym opisie mogą się nie zgadzać, to nie zaszła tu żadna pomyłka. „Dotyk” jest dziełem czeskich muzyków i wydany został przez czeską wytwórnię. Ale Dorota Barova związana jest rodzinnie z Polską i śpiewa po polsku.
Już przy debiutanckim wydawnictwie pisałem, że to jedna z najpiękniejszych płyta z polskimi piosenkami jaka ukazała się na przestrzeni ostatnich kilku lat. W przypadku „Dotyku” mogę tylko powtórzyć zachwyty wyrażone trzy lata temu. Przepiękne teksty i idealnie współgrająca z nimi muzyka. Prawdziwie poetyckie zjawisko.
Donos kulturalny 