Piotr Schmidt International Sextet „Komeda Unknown 1967”

SJ Records, 2022

Wszechświatowy szał na odnajdywanie zapomnianych, niepublikowanych wcześniej nagrań nie ogarnął polskiego rynku wydawniczego w tak wielkim nasileniu jak to miało miejsce w USA. Tytuły, które pojawiły się w Polsce,  wytrzymywały jakościowe kryterium oceny. I na pewno można by je określić jako – co najmniej – interesujące.

Tak też jest w przypadku najnowszej produkcji międzynarodowego sekstetu Piotra Schmidta, któremu przypadła w udziale unikalna możliwość premierowego zaprezentowania sześciu kompozycji Krzysztofa Komedy. To nieco nietypowa sytuacja, mamy bowiem  do czynienia z nieznanymi wcześniej utworami, ale w całkowicie współczesnym wykonaniu.

W roku 1967 ukazała się w Niemczech płyta Meine Süsse Europäische Heimat – Moja słodka europejska ojczyzna, będąca ekspozycją polskiej muzyki i polskiej poezji. Powstała z inicjatywy Joachima-Ernsta Berendta muzyka Krzysztofa Komedy powiązane były z wybranymi przez samego kompozytora wierszami najwybitniejszych polskich poetów.   Przed kilkoma laty Krzysztof Balkiewicz,Prezes Stowarzyszenia Opieki Nad Spuścizną Krzysztofa Komedy, natrafił na wzmianki o utworach stworzonych na potrzeby wspominanego projektu,  które nigdy nie zostały wydane, ani nawet nagrane. Poszukiwania w archiwach doprowadziły do odnalezienia sześciu kompozycji, dla których inspiracją były strofy Zbigniewa Herberta, Adama Ważyka, Mieczysława Jastruna, Bolesława Leśmiana oraz Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Przyczyny, dla której nie zostały one finalnie włączone do oryginalnego wydawnictwa, nie udało się ustalić ze stuprocentową pewnością. Prawdopodobnie decydujące znaczenie miała tu decyzja producenta – Joachima-Ernsta Berendta –  dotycząca raczej konkretnych wierszy, niż przypisanej im muzycznej oprawy.

Odnalezione partytury otrzymał Piotr Schmidt – ten wybór z kolei, podyktowany był przede wszystkim znakomicie przyjętymi komedowskimi interpretacjami, zawartymi na płytach Tribute to Tomasz Stańko oraz Dark Forecast. Trębacz  podjął się opracowania, zaaranżowania i (oczywiście ) wykonania premierowego materiału. Do programu albumu włączony został ponadto utwór After Catastrophe, który zamyka płytę. W nagraniu wzięły udział dwa składy sekstetu. Obok lidera, we wszystkich utworach pojawili się pianista Paweł Tomaszewski (który również zaaranżował jedno z nagrań), saksofonista Kestutis Vaiginis  oraz gitarzysta David Doruzka. W czterech przypadkach towarzyszy im amerykańska sekcja rytmiczna Harish Raghavan (kontrabas) / Jonathan Barber (perkusja), w trzech pozostałych muzycy polscy: kontrabasista Michał Barański i perkusista Sebastian Kuchczyński.

Komeda nieznany trwa pięćdziesiąt minut,  z czego nowe utwory wybrzmiewają przez minut czterdzieści. „Nie zamierzałem tej muzyki odtwarzać zgodnie z domniemanym sposobem grania jej przez samego kompozytora w tamtych czasach” – wspominał w rozmowie z magazynem JazzPRESS Piotr Schmidt. I rzeczywiście udało się uniknąć muzykom, grania w „archiwalnym” stylu. Stworzyli za to bardzo udane postkomedowskie połączenie elementów charakterystycznych dla twórczości wielkiego kompozytora z nowoczesnym jazzowo-mainstreamowym graniem. 

Komeda Unknown 1967 trudno uznać za materiał przełomowy. Stylistycznych zaskoczeń w nim nie znajdziemy. Trzeba jednak docenić chociażby już samą możliwość zapoznania się z nowymi utworami. Jakże istotną szczególnie z naszego lokalnego punktu widzenia.  A ponieważ płyta zawiera porcję świetnie wykonanej muzyki (cała ósemka instrumentalistów to fachowcy najwyższej klasy, co potwierdzają swoją grą na albumie) więc odkrywanie Komedy nieznanego będzie dla słuchacza niekwestionowaną przyjemnością.

Premierowo opublikowano w magazynie JazzPRESS

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s