Divadlo Husa na provazku, Brno, 27-28.6.2022

Brneński Teatr Husa na provazku po raz drugi gościł muzyków oraz gości ze świata uczestniczących w Central European Jazz Showcase. Kolejna edycja konkursowych koncertów poświęcona była artystom z Czech i ze Słowacji.

W Brnie zagrało ostatecznie piętnaście zespołów (nie dotarł anonsowany wcześniej Altar Quintet). Półgodzinne prezentacje odbywały się na dwóch scenach od popołudnia, aż do późnego wieczora. Na widowni zasiedli promotorzy, szefowie klubów i festiwali oraz dziennikarze z kilku europejskich krajów. Zakwalifikowane do finału zespoły zaprezentowały szerokie stylistyczne spektrum, niekiedy mieszczące się na peryferiach jazzu.

I taki właśnie zespół został laureatem głównej nagrody konkursu. Trio Post Noisy Pots gra muzykę elektroniczną, ambientową,  czerpiąc inspiracje z jazzu i klasyki, nie ucieka od improwizacji, zaskakując subtelnością i wysmakowaniem swojej propozycji.

Wysoko ocenione zostały również zespoły bliskie jazzowemu idiomowi.  Świetny koncert zagrała grupa Limbo, obecna na scenie niemal 15 lat. Jej liderem jest znakomity saksofonista Pavel Hruby. Spośród słowackich wykonawców największy aplauz zebrał Kairos Quintet prowadzony przez Tibora Felediego.

Połączenie jazzu i klasyki zaserwowało słuchaczom trio Treetop, które wzbudza ciekawość już samym zestawieniem instrumentów – akordeon, puzon, kontrabas. Z kolei kilka innych zespołów opierało repertuar na utworach sięgających ku tradycjom folkowym. Dwukrotnie na scenie pojawiły się cymbały – w swoim składzie miały je grupa Lubomira Gaspara oraz trio Pacora, która zaprezentowała niewymuszoną lekkość i radosną, atrakcyjną muzykę.

Ciekawie wypadły projekty z wokalem w roli głównej. Dysponująca intrygującym głosem Kristin Lash zaśpiewała przy akompaniamencie akustycznej gitary (Jakob Grey). Duet zagrał własne kompozycje, kończąc odważnie, udaną interpretacją standardu „Lush Life”. Rockowo-piosenkowy projekt Bardo  opiera się na twórczości grającej na gitarze basowej wokalistki Sisy Feher, której w triu towarzyszy gitara i perkusja.

Niezwykle oryginalny występ zaserwował zespół Brunnwerk skupiający znakomitych instrumentalistów na czele z saksofonistą Pavlem Zlamalem oraz wokalistę, poetę, performera Petra Tomana.  Brunnwerk opowiada muzyką i słowami o Brnie (nazwa zespołu to niemiecka nazwa ich rodzinnego miasta), oraz o związanych z nim ludziach i wspomnieniach z lat dzieciństwa i młodości liderów zespołu.  Toman śpiewa, rapuje, recytuje, improwizuje teksty. Słowu towarzyszy niebanalna, częściowo improwizowana muzyka.

Dwa dni w Brnie dały  okazję do poznania i odkrycia nowych, wartych uwagi artystów i ciekawej muzyki. W planach organizatorów (Central European Jazz Showcase przygotowywany jest m.in. przez  Jazz Fest Brno, jeden z najlepszych jazzowych festiwali w naszej części Europy) są już kolejne edycje z udziałem muzyków z krajów-sąsiadów Czech. Czekamy niecierpliwie.