Cécile McLorin Salvant „Ghost Song”

Nonesuch Records, 2022

Dwie minuty i czterdzieści cztery sekundy trwa utwór Wuthering Heights, cover wielkiego hitu Kate Bush, który rozpoczyna najnowszy album Cécile McLorin Salvant. I robi wrażenie oszałamiające. W moim przypadku tak wielkie, że musiałem przez chwilę ochłonąć by rozpocząć słuchanie Ghost Song ponownie.

A Cécile McLorin Salvant nie zwalnia tempa przez całe trzy kwadranse płyty. Na Ghost Song znajdziemy trzynaście utworów – Optimistic Voices z Czarodzieja z Oz łączy się z bowiem w całość  No Love Dying

Gregory’ego Portera. Covery mieszają się z oryginalnymi kompozycjami wokalistki, która w kilku przypadkach jest również autorką tekstów, a dodatkowo wystąpiła na albumie również w roli pianistki, dzieląc ją ze swoimi stałymi długoletnimi współpracownikami Sullivanem Fortnerem i Aaronem Diehlem – przy tej okazji trzeba wspomnieć autorski Trial Mix, solowy fortepianowy utwór, bez wokalu w wykonaniu właśnie Cécile McLorin Salvant.

Ghost Song powstałą w okresie pandemii, ale inaczej niż większość nagrań z tego okresu nie skupia się na kwestii samotności i izolacji.  Kluczem są w tym wypadku duchy. Ghost Song to tytuł płyty i jednego z nagrań, a wszystkie utwory są opowieściami o różnych – na ogół nieoczywistych – formach nawiedzenia oraz o konfrontacji z nieobecnością. Odniesienia i nawiązania mają często charakter piętrowy. Książka Emily Brontë niezwykle poruszyła Cécile McLorin Salvant. Jej idealnie opisanie znalazła wokalistka w utworze Kate Bush. Wśród klasyków – oprócz wspominanych już nagrań – znajdziemy jeszcze Until Stinga oraz The World Is Mean Kurta Weila.  Warto również wspomnieć o ciekawostce literackiej: tekst Dead Poplar oparty został na liście Alfreda Steiglitza skierowanym do Georgii O’Keefe

Dwa utwory kapitalnie spinają całą płytę jednolitą stylistyką. Oba zarejestrowane zostały w murach Kościoła pod wezwaniem świętego Malachiasza w Nowym Jorku, podczas szalejącej w mieście śnieżycy. W świątyni tej, miejscu szczególnym dla artystów z racji położenia w Dzielnicy Teatrów, mieści się Kaplica Aktorów. Była ona świadkiempogrzebu Rudolfa Valentino oraz ślubu Douglasa Fairbanksa i Joan Crawford. Tu odprawiano specjalną mszę o 4 nad ranem, aby pracownicy teatrów, mający niestandardowe godziny pracy, mogli uczestniczyć w nabożeństwach w dogodnym dla siebie czasie. Początkowe Wuthering Heights rozpoczyna się od fragmentu a capella, a  w drugiej części do wokalistki dołącza Paul Sikivie grający na basie i Korgu. Finałowa Unquiet Grave również zaśpiewana w stylistyce sean-nós (tradycyjny śpiew gaelicki) to już wyłącznie wokalny popis  Cécile McLorin Salvant.

Podobieństw, symetrii, lustrzanych odbić – w stylach, instrumentarium, składzie towarzyszących muzyków – można doszukiwać się również w innych parach utworów. Nie będą one przypadkowe bo taka właśnie jest konstrukcja programu tej płyty. Centralnym punktem całości  jest I Lost My Mind gdzie głos i fortepian (sama Cécile) spotykają się z brzmieniem organów. To niezwykle barwny, zróżnicowany album. „Wreszcie uwolniłam wszystkie swoje dziwactwa” – żartobliwie opisuje eklektyczność płyty sama Artystka. Stylistyczna mieszanka nie powoduje jednak uczucia dysonansu. Tu rzeczywiście wszystko jest znakomicie przemyślane, zaplanowane i wykonane.   

Ghost Song jest zachwycający. Sądzę, że będzie walczył o najwyższe laury i nagrody w roku 2022. Wręcz nie wyobrażam sobie by Grammy za wokalny album jazzowy trafiła do kogoś innego i by Ghost Song nie powtórzył  sukcesu trzech poprzednich płyty Cécile McLorin Salvant, które nagrodę tę  otrzymały. 

Premierowo opublikowano w numerze 3/2023 magazynu Jazz Forum

Reklama

One comment

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s