Audio Cave, 2021

Najnowsza płyta Dominika Strycharskiego wzbudza zainteresowanie na wielu płaszczyznach. Multidyscyplinarność całego projektu, nowy skład zespołu, zaproszeni goście, tematyka – wszystkie te elementy świadczą o atrakcyjności „Symfonii Fabryki Ursus”
Rozpocznijmy więc zaangażowanych w nagranie muzyków. Dominik Strycharski Core to twór nowy, ale spotkali się w nim artyści, z którymi lider miał już okazję wcześniej wielokrotnie współpracować. Słuchacze znajdą pośród nich same znaczące nazwiska sceny jazzowej i improwizowanej: Barbarę Drążkowską – fortepian preparowany, Wojciecha Jachnę – trąbka, Zbigniewa Kozerę – kontrabas oraz
Pawła Szpurę – perkusja. Naturalnym rzeczą – biorąc pod uwagę temat całości – wydaje się udział Orkiestry Dętej Fabryki Ursus pod dyrekcją Karola Węclewskiego.
Muzyka jest integralnym elementem filmu dokumentalnego w reżyserii Jaśminy Wójcik zatytułowanego właśnie „Symfonia Fabryki Ursus”. Film powstał w Wajda Studio w ramach wspólnej
inicjatywy Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie oraz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej i Wajda School pod nazwą “Nagroda Filmowa dla filmu eksperymentalnego”. Działanie to miało na celu promocję kina eksperymentalnego i artystycznego. Do udziału w filmie zaproszono byłych pracowników fabryki Ursus. Dokument jest podsumowaniem tej pięcioletniej pracy artystyczno-badawczej.
Film zdołał już uzyskać wiele nagród na międzynarodowych festiwalach filmów dokumentalnych i kina eksperymentalnego, między innymi na chorwackim Zagrebdox, kanadyjskim Hot Docs oraz niemieckim Provinziale Filmfest Eberswalde. Uzyskał również nominacje do Nagród Filmowych Orły 2020 oraz nagród Cinema Eye Honors 2020.
Sama muzyka – jak wspomina kompozytor – łączu w sobie różnorodne gatunki: ambient, minimalizm, jazz, techno i drone. Znaczącą rolę na płycie odgrywa elektronika dająca finalny efekt podobny do użycia syntezatorów. Czterdziestodwuminutowa Symfonia składa się z pięciu części. Część materiału muzycznego powstało do gotowych obrazów filmowych, jednak niekiedy elementy filmowe i choreograficzne podporządkowane zostały przygotowanym wcześniej fragmentom kompozycji. Warto w podsumowaniu zacytować Dominika Strycharskiego, który tak opisał artystyczne założenia swojego dzieła: „od początku było dla mnie jasne, że to co skomponuję, musi mieć charakter industrialny elektroniczny. Chciałem z jednej strony odnieść się do mechanicznego aspektu tego świata, a z drugiej dotknąć elementu, który związany jest z człowiekiem”.