Wydawnictwo Poznańskie, 2021

Tytuł tej książki jest nieco mylący. Przede wszystkim nie ma w niej nic z turystycznego przewodnika – co może sugerować słowo „podróż” w podtytule. Nie jest również zapisem relacji z włóczęgi po Szwajcarii. Rozczarowania z lektury jednak nie należy się obawiać bowiem autorka zaserwowała czytelnikom opowieść niezwykle interesującą.
Zaczyna się książka dowcipnym rozdziałem o tym że Szwajcaria w ogóle istnieje. Przekorny, choć dla samych Szwajcarów lekko obrazoburczy temat, wprowadza nas w zaskakujący świat licznych paradoksów, które stereotypowe postrzeganie „szwajcarskiego porządku” zdecydowanie zaburzają. Bowiem okazuje się Szwajcaria wcale nie tak doskonała i konsekwentna. Dotyczy to zarówno spraw drobnych jak i tych o dużym znaczeniu. A Agnieszka Kamińska z lekkością, wychodząc od „ciekawostek” potrafi wpleść w narrację rozważania o kwestiach całkiem poważnych. Te celne spostrzeżenia możliwe są dzięki temu, że z jednej strony autorka nie jest Szwajcarką, a z drugiej jednak przebywa na stałe w tym kraju już od dłuższego czasu.
Książka sprawdzi się zarówno jako „wprowadzenie do szwajcarskości”, ale także jako publikacja, która znajomość Szwajcarii rozszerzy i pogłębi. W obu przypadkach zdecydowanie zachęci również by jeszcze głębiej podrążyć w zakamarkach lokalnych tajemnic, a czynić to można między innymi śledząc bloga i strony mediów społecznościowych autorki.