Audio Cave,2021

Przez dziewięć lat, które dzielą oba wydawnictwa, cała trójka muzyków była dość mocno zajęta w najprzeróżniejszych projektach. Pomimo to udawało im się kontynuować działalność tria: koncertowali, regularnie spotykali się na próbach, pracowali nad nowym materiałem.  Na trwającą prawie pięćdziesiąt minut „Overtones” wybrali dziewięć kompozycji.

Czy można wpisać trio Nowicki / Święs / Frankiewicz w długą tradycję trzyosobowych zespołów z saksofonem w roli wiodącej? Sami muzycy zastrzegają, że nie chcą eksponować nikogo spośród siebie jako lidera. Zespół opiera się na autonomiczności każdego z muzyków i respektowaniu indywidualności każdego z nich. I rzeczywiście można się zgodzić, że na albumie żaden z instrumentów nie podporządkowuje sobie pozostałych.

„Overtones” oferuje słuchaczowi spójną i wyrazistą koncepcję. Dynamiczną i zdecydowaną grę. Trio prezentuje się niczym dobrze naoliwiona maszyna, również wtedy gdy jeden z muzyków usuwa się w cień lub gdy w świetle uwagi pozostaje solowy fragment narracji.  Jako ciekawostkę warto wspomnieć o  kompozycji „Quasimodo” autorstwa Andrzeja Święsa, którą usłyszeć   można było niedawno na ostatniej płycie … tria Kasi Pietrzko. Teraz słuchacze mają możliwość skonfrontowania dwóch wersji, dwóch różnych odczytań tego utworu.

Cała trójka to muzycy renomowani, a album zdecydowanie potwierdza ich wysoką klasę. Odnotowujemy powrót z przytupem i znakomitą płytę.