Hildegunn Øiseth “Manana”

Jazzland Recordings, 2020

Jeżeli ktoś poszukiwałby przykładu charakterystycznego dla skandynawskiego brzmienia w jazzie, to bez wątpienia powinien sięgnąć po najnowszy album kwartetu prowadzonego przez norweską artystkę Hildegunn Øiseth.

Liderka kwartetu po ukończeniu konserwatorium grała przez dekadę w szwedzkim Bohuslän Big Band, by następnie przenieść się do Afryki Południowej i tam poznawać lokalną muzykę. Swoje muzyczne projekty realizowała także w Azji. Fascynacja folklorem trwa do dziś: Øiseth współpracuje z artystami grupy etnicznej Sami (ugro-fiński naród żyjący w Norwegii), a na płytach – także na opisywanej w tym tekście – gra na kozim rogu (bukkehorn), ludowym instrumencie skandynawskim.

Trzech towarzyszących jej muzyków to czołówka norweskiego jazzu. Na fortepianie gra Espen Berg, na kontrabasie Magne Thormodsæter, a za zestawem perkusyjnym zasiadł Per Oddvar Johansen. Zespół nagrał dziesięć utworów , a cały album trwa czterdzieści sześć minut.  

Te trzy kwadranse są – w zasadzie poza jednym wyjątkiem – spokojne i stonowane. Nieco więcej dynamiki i otwartości znajdziemy jedynie w „Whatever” z fajnym dyskursem fortepianu i kontrabasu. Z lekka odmienny klimatem jest także „Keep Walking” tytułem i stylem pchający myśli ku nowoorleańskim korowodom pogrzebowym.

Dominuje jednak na albumie poetyckie piękno. Delikatność którą w najokazalszej postaci odnajdziemy w utworze tytułowym, a także w „Maihøst”, „Furusang” oraz zamykającym całość „Folksong”. Lekko przygaszone tony trąbki liderki, ujmujące fortepianowe pasaże Berga, krótkie, acz smakowite solówki Thormodsætera oraz wysublimowane tło budowane przez Johansena.

Wspaniała, przepiękna płyta.

One comment

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s