Edycja własna, 2019

Godzinę solidnego mainstreamu prezentuje nam kwintet węgierskiego gitarzysty Szabolcsa Oláha na wydanej właśnie płycie. Dziesiątka zarejestrowanych przez zespół utworów bez wyjątku skomponowana została przez lidera grupy.
Gitara nie przytłacza albumu swoją obecnością. Solówki fortepianu (Gábor Cseke), saksofonu (János Ávéd) czy kontrabasu (Ádám Bögöthy) często przejmują pierwszy plan. Skład zespołu uzupełnia perkusista László Csízi.
Dobrze się słucha tej dość spokojnej, wyważonej muzyki. Niezbyt dynamicznej, choć nie balladowej. Nie epatującej przesadnymi pseudo-wirtuozowskimi popisami. Spośród nagrań najbardziej zapadają w pamięć „The Last Teardrop”, przejmujący, tytułowy „Crystal Brook” oraz pełen tajemniczości, finałowy „Lunar”. Na plus zaliczyć można niewątpliwie udane kompozycje oraz porządną, zespołową prezencję całego kwintetu.
Fajna, lekka i bardzo przyjemna płyta.