Losen Records, 2017

Przyzwyczailiśmy się chyba trochę do zimnego, surowego oblicza skandynawskiego jazzu. Grającego ciszą i skupieniem. Debiutancki album norweskiego Audun Trio jest niespodzianką, która mocno zachwieje tym stereotypem. Osiem utworów autorstwa (w przypadku sześciu z nich) bądź współautorstwa pianisty Auduna Barstena Johnsena to kompozycje melodyjne, nieskomplikowane i niezwykle przyjemne w odbiorze. Rozpoczynający płytę „Present Joy” tytułem najlepiej oddaje charakter tej płyty: albumu dającego radość z muzyki i jej słuchania. Następne nagranie, „Do Smalltalk With Me, Please” to z kolei piękna, melancholijna ballada. Takie nastroje dominują na tej płycie, choć dwa najdłuższe (oba trwają ponad siedem minut) utwory na płycie: tytułowy– inspirowany krajobrazami norweskiego Parku Narodowego Rondane – oraz „Dei fem disiplane” sięgają po nieco bardziej rozbudowane i różnorodne struktury.
Wspomnianemu wcześniej liderowi tria towarzyszą basista Håkon Norby Bjørgo oraz perkusista Magnus Sefaniassen Eide. „Rondane” to bardzo udany mariaż delikatności i lekkiego, nieskrępowanego jazzowego mainstreamu.