For Tune, 2016

„Faith” to już druga płyta, którą Paweł Wszołek nagrał z własnym zespołem. Tego muzyka uważni słuchacze mieli okazję poznać nie tylko przy okazji jego autorskich projektów. Wszołek pojawia się także w składach uznanych i nagradzanych w ostatnich latach zespołów: Apprentice czy też triach Franciszka Raczkowskiego i Darka Dobroszczyka.
W nagraniu „Faith” Pawłowi Wszołkowi towarzyszyli muzycy, z którym współpracuje od lat: Łukasz Kokoszko – gitara, Szymon Madej – perkusja oraz Sebastian Zawadzki – fortepian. Ten kwartet uzupełniony został tym razem o saksofonistę Mateusza Śliwę. Nagrania na „Faith” są bez wyjątku dziełem Pawła Wszołka. Sam tytuł płyty, jak i nazwy poszczególnych kompozycji mają swoją genezę – jak to zaznacza sam muzyk – w głębokiej wierze i poznawaniu Boga. Czy w związku z tym należy po „Faith” oczekiwać materiału, który – muzycznie – sięgać będzie po motywy religijnych pieśni ? Otóż nie. Ta płyta nie jest bowiem odniesieniem do religijnych obrzędów, ale opowieścią o osobistych odczuciach związanych z wiarą, a kompozycje, tworzące tą opowieść to nowoczesny i bardzo ciekawy jazz. Jedynie w solach w utworze „7” można próbować doszukać się krótkich nawiązań do muzyki kościelnej.
Dość długie nagrania – w większości przekraczające siedem minut – dają możliwość rozwinięcia poszczególnych tematów, zarówno w grze zespołowej jak i w solowej prezentacji poszczególnych instrumentalistów. Wspomniany już „7” to swoisty zbiór mini-duetów, rozmów kontrabasu z innymi instrumentami. Spokojny i nastrojowy „Ojciec Niebieski” w przeważającej części jest – znów – duetem kontrabasu i fortepianu, z krótką gitarową wstawką i delikatnym wspomaganiem ze strony perkusji. „Skała” zaczyna się dość spokojnie, by po 2,5 minutach przejść w grę nieco rozedrganą i bardziej drapieżną, zahaczającą o pierwiastek abstrakcji. „Gość” to kapitalne, równolegle grane sola gitary i saksofonu przechodzące w dłuższy popis pianisty, a następnie perkusisty. Zamykający płytę „Dar Wiary” prowadzony jest rewelacyjnie zagraną linią basu i zaskakuje sprytnie pomieszanymi odniesieniami stylistycznymi oraz fantastycznie zagraną przez sekcję rytmiczną, końcówką. Te wspomniane wyżej momenty najmocniej przykuły moją uwagę.
Muszę powiedzieć, że samo umiejscowienie się przez lidera w tych nagraniach jest bardzo pomysłowe. Z jednej strony nie ogranicza się on do roli jedynie dyskretnie pozostającego w tle dyrygenta, z drugiej nie stara się na siłę wyeksponować swojej obecności na pierwszym planie. Można powiedzieć, że kontrabas – lider jest tu (kontynuując wątek z genezy powstania płyty) Przewodnikiem dla pozostałych instrumentów. „Wierzę, że w muzyce chodzi o coś więcej niż bardzo dobrze zagrane przez grupę muzyków różne wysokości dźwięków i to pragnąłem zawrzeć na płycie. Mam nadzieję, że to ‚więcej’ będzie odczuwalne i że będzie poruszało serca słuchających” – tak swoje oczekiwania wobec „Faith” opisywał sam Paweł Wszołek. Muszę przyznać, że te założenia udało mu się w pełni zrealizować.
Premierowa publikacja: http://polish-jazz.blogspot.com/2016/11/pawe-wszoek-quintet-faith-2016.html